"Dzisiaj robimy to czego innym się nie chce, aby jutro robić to czego inni nie potrafią".
Road to Berlin Spowodowaną pandemią dwuletnią przerwę w organizowaniu maratonu berlińskiego dotkliwie odczuli wszyscy w naszym światku. To nie jest zwykły wyścig. To wydarzenie i święto. Prawie pielgrzymka. W przypadku dużego odsetka biegaczy to odpowiednik…Continue Reading
W zasadzie dwu i pół letniej. Normalnie Bieg Skawiński jest w maju, tym razem covidowo przeniesione na wrzesień. Co to zmieniło? Te starty… Musiałem zapisać się i opłacić na miejscu, bo nie odnotowali ode mnie…Continue Reading
Dlaczego moje picie na maratonie działało jak sok z gumijagód i na krótką chwilę przerabiało na konia vel diesel engine? Dobre pytanie To nie było czyste izo, takie klasyczne, sklepowe, z barwnikami.To był domowy izotonik…Continue Reading
Przed Drugi maraton sezonu, pierwszy po przerwie wakacyjnej. Intensywne przygotowania, poprawiające się wyniki. Jedziemy. Kierunek Mazury. Konkretnie Ruciane-Nida. A konkretnie nitka asfaltu blisko słynnej Gałczyńskim leśniczówki Pranie. W samochodzie stała ekipa: Kasia, Jurek i Sebastian.…Continue Reading